Wiele osób twierdzi, że posiadanie zwierzaka przynosi więcej kłopotów niż korzyści. W końcu wyprowadzanie go na spacery czy sprzątanie po nim kuwety to kolejny obowiązek do już długiej listy. Jednak warto. Istnieje wiele sposobów, w jakie nasze zwierzęta pomagają zmniejszyć stres, który odczuwamy w naszym codziennym życiu.
Samo przebywanie w pobliżu zwierzęcia obniża ciśnienie krwi, które jest fizyczną miarą stresu. Badania wskazały, że głaskanie psa lub kota obniża ciśnienie krwi, dotyczy to również innych zwierząt. W rzeczywistości nie musisz ich nawet dotykać. Wystarczy patrzeć – obserwowanie ryb w akwarium daje ten sam efekt.
Nasze zwierzaki osłabiają nasze reakcje na stresujące sytuacje. Jedno z badań wykazało, że osoby podczas stresującej sytuacji miały mniejszy wzrost tętna, gdy były w towarzystwie zwierzęcia, niż w tej samej sytuacji bez. Często z tego powodu w gabinetach stomatologicznych znajdują się akwaria – by obniżyć stres dla pacjenta podczas zabiegu.
Właściciele zwierząt mają średnio więcej ruchu, zwłaszcza właściciele psów. Uważa się, że wysiłek fizyczny jest dobrym sposobem na radzenie sobie ze stresem i depresją, a dane wskazują, że właściciele psów częściej chodzą i chodzą na dłuższe spacery. Poczucie odpowiedzialności wobec psa jest często bardziej motywujące niż postanowienie chodzenia na siłownię.
Osoby ze zwierzętami rzadziej mówią, że odczuwają samotność, która jest częstym źródłem stresu. Zwierzęta dotrzymują nam towarzystwa i to dobrze wpływa na nasze samopoczucie.
Ostatecznie nasze zwierzaki rozbawiają nas, czasami nawet rozświetlając nasze pochmurne dni. Zajmując się swoim pupilem zyskujemy jakąś cel i motywację w naszym codziennym życiu.
Więcej na temat
Sztuka mindfulness: Jak zacząć praktykować uważność w codziennym życiu
Rytuały poranne, które zwiększą produktywność i poprawią nastrój
InnerSpace.pl – Nowy Wymiar Twojej Przestrzeni